poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Placek z ciecierzycy z czym tylko chcesz...

Uwielbiam jeść, to nie podlega dyskusji, z gotowaniem jest już różnie.. Czasem mam dni, że spędzam w kuchni cały dzień, pichcę, piekę, eksperymentuję. Jednak zdarzają się też dni, kiedy na sam widok pieca uciekłabym, gdzie pieprz rośnie. W takich przpadkach ratują mnie moje sprawdzone ekspresowe dania. Placek z mąki z ciecierzycy, zwany również omletem wegańskim, zalicza się właśnie do takich szybkich i łatwych potraw. 

Jedynym "skomplikowanym" składnikiem jest mąka z ciecierzycy, dlatego staram się ją mieć zawsze pod ręką. To co będzie jeszcze potrzebne, zależy tylko od wyobraźni i zawartości waszej lodówki. Sama wersja podstawowa, podana z sałatką też jest bardzo pyszna. Ja uwielbiam mój placek z podsmażoną cebulką i pieczarkami. Warto też spróbować z papryką pokrojoną w kostkę, pomidorkami, grilowaną cukinią bądź bakłażanem... Opcji jest naprawdę wiele. 

Przejdźmy więc do przepisu.



Placek z mąki z ciecierzycy (przepis podstawowy)

Składniki:
szklanka mąki z ciecierzycy
około szklanka wody
sól, pieprz
ulubione przyprawy (ja dodaję mieszankę przypraw do kurczaka, płatki drożdżowe)
olej do podsmażenia

Wsypujemy mąke do miski i dolewamy powoli wodę jednocześnie mieszkając masę. Konsystencja powinna być gęstsza niż na naleśniki. Dodajemy przyprawy i mieszamy jeszcze raz.



Wersja z pieczarkami.

Składniki:
cebulka
pieczarki
olej do podsmażenia

Cebulką podszklić na rozgrzanym oleju następnie dołożyć pokrojone pieczarki i smażyć. Przełożyć na talerz. Masę na placki rozlewać porcjami na rozgrzanym oleju na patelnie i na wierzch ułożyć pieczarki. Smażyć aż dół placów będzie rumiany i odwrócić na drugą stronę.


Kilka porad:
1. Surowe ciasto na placki, kiedy postoji jakiś czas staje się gęstsze, to normalne, bo ciecierzyca zaczyna pęcznieć, należy dodać wtedy trochę wody do uzyskania pożądanej konsystencji.
2. Podpieczone pieczarki można od razu zalać ciastem, trzeba tylko uwazać aby nam się nie przypaliły i odpowiednio wcześniej obrócić na drugą stronę.
3. Danie jest nie tylko szybkie i smaczne, ale bardzo wartosciowe, ciecierzyca to przecież bogate źródło roślinnego białka.

Smacznego!

sobota, 15 kwietnia 2017

Święta last minute

Po co zostały wymyślone święta? 

Gdyby tak spojrzeć dookoła, można by pomyśleć, że święta mamy dla wielkich porządków, sprzątania najciemniejszych zakamarków, czyszczenia okien, no i jeszcze robienia wielkich zakupów, gotowanie i pieczenia niezliczonej liczby dań, nie zapominając o konsumowaniu ich aż do popuszczania paska... 

Ale, ale, czy to rzeczywiście tak? Od pewnego czasu, a napewno od kiedy wyjechałam z polski nabrałam dystansu to wszystkich przedświątecznych rytuałów i zaczęłam poprostu cieszyć się wolnymi dniami. Uparta we mnie perfekcjonistka nie zawsze na to pozwala, ale znalazłam na to mój złoty środek.



1. Sposób na porządki - uwaga temat kontrowersyjny.

Uwielbiam mieć posprzątane, każdą rzecz na swoim miejscu, ale nie zawsze znajdują czas na wielkie porządki. Tu sprawdzą się systematyczność i bieżące utrzymywanie mieszkania w czystości.

Rozwiązanie last minute: posprzątać salon, ogarnąć łazienkę (umycie zlewu, wlanie płynu do toalety- potrafi zdziałać cuda). Kuchnia zmieni się i tak w plac boju - patrz gotowanie świątecznych dań. Postanów, że pozostałymi pomieszczeniami nie będziesz się przejmować, możesz nawet sypilanie zamienić na przechowywanie rzeczy które szybko musiały zniknąć z salonu. 

2. Sposób na dekoracje świąteczne i pisanki.

Mam taką szafkę, która mieści wszystkie dekoracje, na różne okazje. W napływie weny czy czasu mogę oczywiście stworzyć coś jeszcze, ale to już bez niepotrzebnej presji, a jedynie z czystą przyjemnością. Do wielkanocnych ozdób należą u mnie: uszyte króliczki, żółte poduszki, uwielbiam też narcyzy, które o tej porze można zakupić w każdym niemal supermarkecie. 

W każdym sklepie można też kupić, czekoladowe jajeczka w kolorowych papierkach, które rozłożone na ozdobnym talerzu idealnie sprawdzą sie jako świąteczna dekoracja ma szybko. Jeśli chodzi o kolorowe pisanki, to tu w Hamburgu sprawa jest bardzo prosta, w każdym prawie sklepie przez cały rok można kupić kolorowe jajka. Dostępne są też gotowe farbki, wystarczy wsypać do wody, ugotować w nich jajka i gotowe. Zwykły marker może również posłużyć do uzyskania niezwykłych pisanek np. w modnych czarno-białych barwach.



3. Sposób na świąteczne potrawy.

Jeśli nie chcecie gotować i nie może za was tego zrobić ktoś inny, to istnieją dwie możliwości. Olać tradycyjne potrawy, odgrzać gotową pizze w piekarniku i cieszyć się wolną chwilą w gronie rodzinnym. Druga opcja, zdać się na gotowce, których w sprzedaży dostępnych jest wiele, warto poszukać, bo można znaleźć naprawdę dobre pod wzgledem składu produkty. 

A Wy jakie macie sposoby na święta na luzie?

UWAGA: Przed zastosowaniem powyższych sposobów, zastanów się bądź skonsultuj z bliskimi czy masz wystarczająco luzu życiowego i poczucia humoru, gdyż powyższe sposoby niewłaściwie stosowane mogą negatywnie wpłynąć na Twój perfekcjonizm i zespsuć ci święta. 

sobota, 1 kwietnia 2017

Szybka, zdrowa i odchudzona zupa ogórkowa

Uwielbiam przepisy szybkie, łatwe i zdrowe. Cenie je sobie zwłaszcza kiedy wracam do domu po kilku dniach nieobecności.
W wyjazdach służbowych najmniej lubię...jedzenie. Szczególnie, gdy miejsce w którym jestem posiada w swojej ofercie tylko cztery "restauracje szybkiego jedzenia", przy czym użycie tutaj słowa restauracja to lekkie nadużycie. 
Po ostatnim moim wyjeździe po powrocie marzyła mi się ciepła zupa. Krótki przegląd lodówki, tam dużo światła i powietrza, trzeba zrobić zakupy.  Była to niestety niedziela, a sklepy w Niemczech w tych dniach pozamykane.
Przypomniało mi się, że przecież muszę jeszcze mieć ogórki, które zakisiła moja mama. Tak oto powstała moja odchudzona zupa ogórkowa.



Zupa ogórkowa  

SKŁADNIKI

ok. 8 ogórków kiszonych
2 marchewki
3 ziemniaki
cebula
ok. 2 l bulionu warzywnego
2 łyżeczki masło orzechowe
pół szklanki wody z ogórków kiszonych
2 liście laurowy
2 ziela angielskie
sól i pieprz
sos sojowy
1 łyżeczka cukru
koperek


PRZYGOTOWANIE
  1. Ziemniaki i marchewkę obieramy i kroimy w kostkę. 

  2. W garnku podsmażamy na złoto posiekaną cebulkę, następnie dodajemy ziemniaki i marchewkę. Podsmażamy wszystko chwilkę i zalewamy bulionem, dodajemy ziele angielskie i liść laurowy. Gotujemy, aż warzywa będą miękkie. 

  3. W międzyczasie podsmażamy na patelni starte na grubych oczkach ogórki. 

  4. Kiedy warzywa w bulionem są już gotowe dodajemy ogórki, wodę z kiszonki i ok. 2 łyżeczki masła orzechowego. Wszystko razem mieszamy i jeśli zupa nie jest wystarczająco gęsta dodajemy jeszcze masła orzechowego. 

  5. Na końcu doprawiamy solą, pieprzem i sosem sojowy. Posypujemy koperkiem

Opcjonalnie można dodać śmietanki (dla wegan – wegańskiej) lub odrobiny mleczka kokosowego.

Smacznego!